18-latek kradnie rower i torebkę zaraz po wyjściu z komendy
Jedenastościan z gminy Wola Mysłowska musiał spędzić noc w celach policyjnych po tym, jak 25 lipca, będąc w posiadaniu skradzionego roweru, zdecydował się także na kradzież damskiej torebki. Co szczególnie zaskakujące, młodzieniec popełnił drugi czyn niedozwolony od razu po opuszczeniu komendy, gdzie odpowiadał za zarzut dotyczący kradzieży innego jednośladu. W ciągu tego samego tygodnia nie był to jego jedyny kontakt z łukowskimi stróżami prawa.
Świadectwem kolejnego występku 18-latka stało się zgłoszenie o kradzieży na ulicy Świderskiej, które policja otrzymała po godzinie 15.00 dnia poprzedzającego incydent. Z informacji zawartych w zgłoszeniu wynikało, że mężczyzna dopuścił się kradzieży damskiej torebki z samochodu. Torebka zawierała dokumenty oraz pieniądze 41-letniej właścicielki.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, dowiedzieli się od pokrzywdzonej, że młodzieniec na rowerze podjechał do jej samochodu, który był zaparkowany. Wykorzystując jej chwilową nieobecność, przez uchyloną szybę wszedł do wnętrza pojazdu i ukradł damską torebkę. Zeznania pokrzywdzonej sugerowały, że po tym jak oddalił się od pojazdu, wyjął z torebki portfel i, wyrzucając całość do krzaków, odjechał rowerem w kierunku Świdrów.